Gdy lwica dobiera się do tableta i SAI'a...

Hej wszystkim. :3

Postanowiłam że wrzucę te swoje arty, ale tylko te, które uznam za dobre.
Oprócz obrazów wykonanych w całości na kompie, mogę wrzucić te rysowane na kartce.

A więc, zaczynamy! ~

1. Pierwsze dwie godziny, gdy w moje łapy dostał się SAI.
You are mine... - Moim zdaniem to jest pierwszy i najbardziej udany obraz. PS. Jakby ktoś nie wiedział, Dimness to orginalnie jest lwicą o czerwonej grzywce na prawym oku, oczach o tym samym kolorze oraz końcówka jej włosów na ogonie, również jest czerwona.

2. Przyznam się że tu użyłam lekko wzorca, jakim było zdjęcie.
Czaszka - Cieniowanie mi się udało <3

3. Może niektórzy kojarzą ten obraz, może niektórzy nie.
Wędrówka - Dostałam dziś za niegło szóstkę z artystycznych <3

4. Ale żeby nie było że tylko te dobre pokazuje - oto jedna z moich porażek.
Wiwerna - Tak, nie ma oka. To było zamierzone. Tak wiem, anatomię zgwałciła w kilkuset miejscach. Ale wtedy jeszcze nie odebrałam lekcji rysowania smoków i gadzin.

Narazie więcej nie ma, bo muszę kilkanaście folderów przekopać w poszukiwaniu kolejnych dobry obrazów. :<

I nie wiem na co ty narzekałaś, skoro tu szóstki dostajesz. ~ Ogólnie strasznie podoba mi się czaszka. Chciałbym potrafić oddać tak uzębienie. I lwia łapa i oczy też są świetne.

Fajny masz podpis.

Dzięki Take. Ale i tak jestem zero w prównaniu do twojego rysowania wilków i ludzi. :C
A ta łapa i oczy to było dosłownie zabawa w SAIu. Zaczełam brushem malować i tak nagle wyszło że narysowałam łapę. :3

Wiem, też mi się podpis podoba. Problem w tym że jak go robię to z kilka minut o schodzi bo to takie "nie za brzydkie "D". Nie kreska nie przechodzi nad "i""