Dude, there's a killer in your neighborhood~

Temat: Dude, there's a killer in your neighborhood~ Nie Lis 10, 2013 10:32 pm

Hm? Dlaczego to robię? Dlaczego zabijam ludzi? Naprawdę chcesz wiedzieć? No cóż, jeśli jesteś taki ciekawski to ci powiem~! Bo wieeesz... oni zasłużli na tą karę. Ci wszyscy, źli ludzi powinni być ukarani jak najszybciej – a ja tylko wyręczyłam władzę, można powiedzieć, że dzięki temu umywają sobie od tego ręce~!

Dude, there's a killer in your neighborhood~ GHCF9iR

Godność

Mirai Ginger Malakian

Wiek

18 lat, choć wygląda na zaledwie 11-12.

Grupa i ranga

Postać specjalna – Seryjna morderczyni, nazwana przez mieszkańców "Bloody Mary"

Zawód

Malarka

Dude, there's a killer in your neighborhood~ 0Bc93wb

Umiejętności

~Posługiwanie się bronią białą
~Umiejętność bezszelestnego poruszania się
~Uzdolnienia artystyczne
~Akrobatyka
~Szeroka wiedza, jest prawie pełną, chodzącą encyklopedią

Wady

~Brontofobia
~Akrofobia
~Klaustrofobia
~Tafefobia
~Astma przewlekła lekka

Wygląd zewnętrzny

Najważniejsze, co od razu można zauważyć – jest zbyt niska jak na swój wiek. Każdy człowiek na początku dałby jej zaledwie 11-12 lat, a tak naprawdę panienka ta liczy sobie już 18 wiosen, więc powinna być rozwiniętą, młodą damą. A kij! Jest karłem, biustu to prawie w ogóle nie ma i jej głosik nadal może brzmieć jak taki u dziewięciolatki. No nic tylko zwoływać loliconów, prawda moi drodzy?
Mirai jest dziedziczką długich, pięknych blond włosów po mamusi. Kolor oczu także odziedziczyła – błękit morza w jej ślepiach powala każdego, kogo spotka na swojej drodze. Wieczny uśmiech na jej twarzy na początku może wydawać się uroczy, ale jeśli przeżyłeś pierwsze spotkanie z nią to każde wspomnienie tego wyszczerzu sprawi, że dostaniesz gęsiej skórki i będziesz siedzieć w swoim pokoju przez co najmniej tydzień.
Ma jasną, delikatną cerę, coś jednak ukrywa... na jej nadgarstkach, szyi i plecach jest mnóstwo blizn po broniach siecznych – niektóre zadała sobie sama, inne nie. Stara się je jednak ukrywać jak najlepiej, bo nienawidzi, jak ktoś się o to dopytuje.

Charakter

Trudny do rozgryzienia. Nikt tak naprawdę nie może zrozumieć jej intencji. Na początku może okazać się milusia, gotowa ofiarować ci jakiś pokoik w jej skromnym mieszkanku. Jeśli tam wejdziesz... możesz już nigdy stamtąd nie wrócić. O ile jej się spodobasz, postanowi zatrzymać cię niczym jak jakiegoś zwierzaczka, niestety długo nie wytrwasz. Ona tak ma... a jeśli nie wpadniesz w jej gusta to albo cię oleje, albo rzadko będzie z tobą gadać. Jak na razie nie było żadnego przypadku, w którym kogoś polubiła i nie chciała go zabić. Mimo tego ma tę swoją dziecinną, uroczą stronę. Rzadko ją jednak pokazuje, ponieważ nie chce znowu zostać skrzywdzona. Jeżeli ktoś przełamie tę jej twardą niczym granit barierę, no to wielkie brawa. Wtedy macie zaskarbioną jej wdzięczność oraz obronę 24h na dobę do końca życia.

Dodatkowe

Na swoim koncie ma jak na razie 10 ofiar

Według akt ilość ran na ofierze(brzuch, głowa, szyja) odpowiada wiekowi, jaki mogła mieć ofiara według morderczyni

Ofiary zawsze odkrywane są w ten sam sposób – przyszpilone do ścian jakimiś ostrymi, mocnymi przedmiotami, wbitymi w ręce oraz nogi

I... lubi słodycze?

Dude, there's a killer in your neighborhood~ 3U6lPwH

Temat: Re: Dude, there's a killer in your neighborhood~ Pon Lis 11, 2013 9:07 pm

Nope. Ogólnie rzecz biorąc na jakimś magicznym forum pewnie koncept postaci dałby radę przejść. Mała miałaby jakieś nadnaturalne zdolności, ale zwróć uwagę, że tam, gdzie magii nie ma, to trochę nielogiczne, by ktoś o tym wzroście i wadze był w stanie poradzić sobie z rosłym człowiekiem. Chyba, że byłaby morderczynią dzieci z podstawówki, ale nawet one często są większe od niej. A idąc za jakimkolwiek przykładem, weźmy jedną z moich postaci – ma prawie dwa metry, jest umięśniona, potrafi się bić, strzelać, ale zakładam, że wystarczyłoby mu porządne zamachnięcie się pięścią, żeby wyrządzić krzywdę Mirai, która nie ma nawet stu pięćdziesięciu centymetrów. Nie wspominając o tym, że nawet nie dałaby rady przeciągnąć takiego kawału mięsa pod ścianę.
Kolejna sprawa jest taka, że niby ma te osiemnaście lat, jednak mimo wszystko jest raczej na tyle młoda, by jej działalność nie była perfekcyjna, a niejeden większy człowiek dałby sobie z nią radę. Zwłaszcza dlatego, że działa sama, ya know. Także dobrze byłoby to jakoś logicznie wytłumaczyć i nie mówię tu o krzepie strong mana, bo to nie przejdzie. Zatem albo postać trochę się postarzeje i odrobinę urośnie, albo będzie miała kogoś u boku, choć to też niekoniecznie zapewni jej pełny sukces. Explaaain.

Do poprawy.

» Killer had to rise from the dead...