Natalie Szpieg
Liczba postów : 30 Dołączył : 02/11/2013
Godność : Natalie Wiek : 17 lat Zawód : Uczennica Orientacja : Hetero Wzrost i waga : 165/50 Aktualny ubiór : Avkowy+ czarna bluza z dużym kapturem i szpilki, makijaż, lakier na paznokcie, torba przewieszona przez ramię na skos. Ekwipunek : Telefon, portfel, wytrychy, nóż, fałszywe dokumenty - ukryte. Obrażenia : Wiecznie paprząca się rana
| Temat: Nat Sob Lis 16, 2013 7:28 pm | |
| Przekleństwo tej dziewczyny zaczęło się kiedy przyszła na świat. Matka mało ci przy tym nie umarła. Przez to też poczęła nienawidzić swego dziecko, a raczej bachora. Nat powiem była nieślubnym dzieckiem kobiety. Ta puściła się z jej ojcem dla, którego pracowała jako sekretarka. Ta jędza zaraz o urodzeniu zostawiła Nat w sierocińcu. Na szczęście jej ojciec przygarnął ją do siebie odnajdując bez trudu. Po wszystkim oczywiście ludziska pogadali ze sobą, wymienili sobie wszystkie żale i nie żale. Jak dobrze, że Nat nie słyszała tego wszystkie, gdyż uszy by jej zwiędły. Po wielkiej sprzeczce, której na szczęście maż kobiety chyba nie słyszał. Nastała okres tatusiowej miłości. Jak powszechnie jest wiadomo tatusiowe uwielbiają swoje córeczki, nie inaczej była w tym przypadku. Nat stała się oczkiem w głowę swojego ojca, ten opiekowała się nią i dawał jej wszystko czego tylko mogła chcieć i potrzebować. Niestety był bardzo zajęta osoba, brakowało mu znacząco czasu przez pracę w Rządzie. Wszystkie podarki, które otrzymywała dziewczyna były rzeczami materialnymi, a nie uczuciami czy tez czasem na rozmowę z ojcem. Tego właśnie w czasie dorastania potrzebowała najbardziej. Niestety nie było jej, to dane. Z czasem, wiec poczęła sobie szukać osób, których interesowało jej istnienie, bowiem zainteresowanie jej osoba z strony ojca coraz bardziej malało i malało. Nikt zbytnio się nią nie interesowała, wszyscy bali się do niej odezwać, zbliżyć ze względu na wysoko postawionego ojca. Dziewczyna, wiec zapotrzebowanie na zainteresowanie zaspokoiła na różnorakich zajęciach pozalekcyjnych. Dodatkowo zabierały one mnóstwo czasu, a to opóźniało w znaczącym sposób powrót do domu. Budynku, który praktycznie cały czas był pusty. Nat nie czuła się w nim nigdy dobrze, zawsze czegoś w nim brakowało. Na zajęciach z samoobrony jednak ktoś się nią interesował, precyzując trener od którego otrzymywała wiele pochwał. To było bardzo motywujące i dodające skrzydeł. Tak jak poczucie przynależności do grupy Fraternity. Zapisała się do niej, kiedy nieco podrosła. Ojciec myślała jednak, że pomoże to w ułożeniu młodej buntowniczki, nie wiedziała jak bardzo się pomylił. Przez dobrych kilka miesięcy Nat bez większych problemów ćwiczyła się w wielu dziedzinach, które były potrzebne dobremu szpiegowi. Zastąpiły one dodatkowe zajęcia i przyczyniły się w dużej mierze do wyszkolenia jej jako pieska rządu. Ten piesek jednak w krótkim czasie dowiedziała się o przekrętach jakich dokonuje jej ojciec jak i cały Rząd. Wizerunek ojca w jej oczach runął, nigdy nie uważała go kogoś super, myślała jednak, że jest porządnym człowiekiem. Czas jednak ujawnił jej prawdę. Od tego czasu jej stosunek do ojca zmienił się i to drastycznie. Nie było już śladu po grzecznej i miłej dziewczynce. Oczko w głowie swego taty poczęło przysparzać wielu kłopotów, które nie dodawały prestiżu mężczyźnie. Ten wiele razy prosił by dziewczyna uspokoiła się i przestała. Nic to jednak nie pomogło. Coraz, więcej imprez i dziwne towarzystwo, to właśnie wśród nich czuła się najlepiej. Czas uciekła i uciekła, a córką tatusia coraz gorzej czuła się z informacjami i przekrętach i oszustwach ojca. Wysłała kilka informacji o nich do pewnych osób jednak zbytnio to nie pomogło. Istniała bowiem druga grupa, która była przeciwieństwem, składu do którego ona należała. Kto jedna przy zdrowych zmysłach przyjął by ja tam. Nie było na to nawet najmniejszych szans, wiec nawet się nie starała. Kolejne miesiące mijały i miały. Kolejne miesiące mijały na wykonywaniu zadań. Jednej nocy jednak Nat miała nieodparta chęć zabicia własnego ojca. Zakradła się w nocy, do jego sypialni. Stała nad łóżkiem patrzyła jak ten smacznie śni. Zamierzyła się nożem w jego ciało jednak ktoś wdarł się do jej domu. Obroniła swego ojca jednak została zraniona w ramię. Rana do tej pory paskudnie się parze, nie mogąc zasklepić. Ojciec jednak po tym stała się bardzo dumny z niej w krótce również cała rodizna przeprowadziła się, a Nat z nagrodę dostała własne mieszkanie. | |
|