Co byś zrobił(a), gdyby... ?

Nie potrafię tworzyć takich nagłówków jak pewien admin-zdolniacha, jednak pragnę przywrócić świetność znamienitej grze o...

Gdybaniu!

Zasady są proste: User stwarza fikcyjną sytuację rozpoczynającą się od 'Co byś zrobił(a), gdyby...', bądź kończącą 'Co robisz?'. Kolejny user obmyśla i opisuje, co by wtedy uczynił i przejmuje pałeczkę pytającego, tworząc kolejną wyimaginowaną (niekoniecznie realną) sytuację.

Zatem rozpoczynając.

Budzą Cię hałasy. Wyglądasz przez okno i widzisz sąsiada koszącego trawnik w samych slipkach. Trzeba dodać, że sąsiad nie przypomina aparycją modela z pokazów bieliźnianych. Co robisz?

No nie wiem, może zasłoniłbym okno roletą, odszedłbym od niego i zajął się sobą? Choć z chwilowym mindfuckiem.

Co byś zrobił(a), gdyby zaoferowano ci dwie stówy za zjedzenie pająka krzyżaka?

O kurczę... A nuż by mi zasmakował?

Co byś zrobił(a), gdyby porwało Cię ufo, zgwałcili, pobrało Twoje DNA i na sam koniec, zrobiło potężną  armię Ciebie, by zawładnąć nad światem, chcąc przy okazji zabijając Cię?

Wpierw ogarnę pytanie. A potem najpewniej Ómrę.

Co byś zrobił/a, gdyby ktoś przytaskał zamiast choinki martwe ciało po patoanatomii i rozwiesił na nim lampki i bombki?

Patrzyłabym na tą osobę jak na debila, po czym zapewne się zapytała, co robi.

W domu masz seksowne, nagie Panie. Co robisz?

Ubieram je.


Wygrywasz milion dolarów. Co robisz?

Skacze ze szczęścia, a potem wydaje na co zechce, chociaż przy odrobiny rozsądku, zastanowiłabym się kilkaset razy, na co konkretniej wydać.

Spotykasz stado wygłodniałych wilków. Co robisz?

Rzucam im towarzysza i spierdalam w podskokach.

Zawieruszyłeś/aś gdzieś paluszki, no a myszka bezprzewodowa Ci pada podczas team fightu pod wieżą. Co MÓWISZ?

"TATO, gdzie schowałeś baterie?!"


Sąsiad nad tobą od samego rana nie przestaje wiercić tą cholerną wiertarką, nie dając ci spać, uczyć się, oglądać filmów, czytać itp. Co robisz?

Biorę szczotę i nadaję telegram, że ma przestać. Ewentualnie, gdy zasypia po wierceniu, ja załączam coś o podobnej sile przebicia.

Zimno Ci i jesteś głodny[a], zaś w portfelu masz jedynie paragony, 10 zł do końca tygodnia i kartę do pustego konta. Lodówka wypełniona jest serkami po terminie - co robisz?

Jem serki. Mam żołądek ze stali, kilka dni po terminie to jeszcze nie koniec świata XD


Monsun płoszy ci krewetki. Co robisz? :c

Muszę kończyć :C

Przegryzasz kabel od neta będąc pewnym/ą, że to wyjątkowo uparty żelek. Nagle strzelają ci korki. Co robisz?

Leżę nieruchomo na podłodze, porażony prądem i myślę: "Bóg wreszcie dał mi wpierdol" xDD
Widzisz, jak ktoś chce skoczyć z okna. Co robisz?

Przyglądam się i czekam, aż ktoś inny ewentualnie zadzwoni na policję.

Korki wyskakują tuż przed wysłaniem bardzo długiego posta, którego nigdzie nie zapisałeś. Wiesz, że tekstu już nie odzyskasz. Twoja reakcja?

Wkurzam się, ale piszę go jeszcze raz.

Co zrobisz, gdy ktoś splądruje ci mieszkanie? (Rozwalone naczynia, wszystko powyrzucane, książki rozwalone, wogólesyftotalny)

Nie zauważam różnicy.

Co byś zrobił, gdyby ktoś wyniósł Cię z twoim łóżkiem na środek boiska piłkarskiego, gdzie Polska gra z San Marino?

Wziełabym popcorn i oglądała całe widowisko, uważając, aby nie dostać w głowę.

Budzisz się zwisając na sznurze z mostu. Nikogo w pobliżu nie ma a jak spojrzysz w dół to widzisz wodę. Co robisz?

Drę się ile sił w płucach, żeby ktoś mnie stamtąd ściągnął. Generalnie panika, strach, rozpacz i śmiertelne przerażenie, bo nie umiem pływać.

Nagle okazuje się, że masz jakąś bardzo daleką krewną, która niedawno umarła i w testamencie zapisała Ci swoją posiadłość w Anglii - kilka hektarów, a na nich zapuszczone ogrody i rozpadająca się rudera. Nikt nie chce wykupić od Ciebie tej ziemi. Co z tym robisz?

Inwestuję w nią. Potem mi się jeszcze pieniążki zwrócą z nawiązką.

Dowiadujesz się, ze został ci tydzień życia. Co więc robisz?

Łapię DS i idę grindować na demonach. ~
(+10 szacunu, dla tego który wie do jakiej gry jest to nawiązanie.)

Budzisz się na drzewie, przywiązany do jednej z gałęzi. Skutki popijawy z kumplami. Okazuje się że na drzewie mieszkają wiewiórki, które zaczeły cię atakować. Co robisz?

Jestem przywiązany. Nic kurwa nie robię. XD ALBO ZAPUSZCZAM TŁUSTEGO BITA I W CZASIE KIEDY WIEWIÓRASY ODPRAWIAJO DZIKIEGO HARLEM SHAKE'A, JA SIĘ SZYBKO NINJA STAJL ROZWIĄZUJĘ, CYKAM IM FOTE I SPIERDALAM W KRZAKI BO PROSTO ŁAZIĆ NIE UMIEM.

Poszedłoś do sklepu, na półce ze środkami do dezynfekcji zauważyłoś małą, czerwoną fiolkę z napisem "eliksir miłości". Myślisz sobie - #yolo. Bierzesz. Po wyjściu patrzysz na fiolkę, płyn stał się zielony a na etykietce przeczytałeś jeszcze "wypić przed kolorem niebieskim". Więc dulnęłoś. I NAGLE BOOOOOOOOM WIELKI WYBUCH ZAMIENIASZ SIĘ W HULKA I PRZYPADKOWO ODBIJA SIĘ OD CIEBIE AUTOBUS W POŚLIZGU, BVOOODOBUDOOOOOMMM!!! Zamieniasz się z powrotem w człowieka i nagle wszyscy w pobliżu wielkie GASP i lecą Cię wycałować, wytulić tró laff 100%. Czo robisz?

Przestaję czytać Avengersów.

Co robisz, kiedy zajebista, piękna i seksowna kobieta zaczyna pieprzyć Twój samochód? ~

Szukam miotły w bagażniku, zrzucam ją i odjeżdżam? D:

Co byś zrobił/a, gdyby armia zmutowanych szopów praczy napadła na twój dom?

zamknęłabym się w szafie i przeczekała to...


Co byś zrobił/a gdyby twoje ukochane kwiatki zjadł pies sąsiada ?

Dałabym mu wody na popitkę. Chociaż nie ma czego popijać, bo ja nigdy nie mam kwiatków~.

Co byś zrobił, gdyby przed Twój dom spadła tona goudy?